top of page

Samui, Duisburg (Niemcy)

  • wlabirynciesmakow
  • 12. Aug. 2015
  • 1 Min. Lesezeit

Będąc przejazdem w Duisburgu, trafiamy do Samui, mając nadzieję na prawdziwe tajskie smaki. Zamawiamy krewetki z ostrym sosem z tamaryndowca oraz zupę tom yam kung z tajskimi grzybami.

O krewetkach nie ma się co rozpisywać - poza tym że są bez smaku, nie są dokładnie wyczyszczone. Zupa w niczym nie przypomina tej, której mieliśmy okazję próbować w Tajlandii. Jest podejrzanie słodka, mało pikantna, a wspomniane w menu tajskie grzyby okazują się być... pieczarkami. Z przykrością, ale musimy stwierdzić jedno - przystawki bardzo nieudane. Dajemy jednak szansę daniom głównym. Próbujemy podsmażanej w ostrym sosie piersi z kurczaka z orzechami cashew oraz warzywami, a także kurczaka z makaronem i warzywami na ostro. Pierwsze danie na wstępie broni się wyglądem - jest kolorowo, dużo orzechów i warzyw. Do smaku nie można się przyczepić, bo naprawdę jest ostre. Ale ocieram łzy i dzielnie jem do końca, nie jest źle :) Kurczak z makaronem jest jeszcze bardziej pikantny więc darujcie nam brak obszernego komentarza.

Za dania główne dajemy plusa, bo zdecydowanie przeniosły nas do tajskiego klimatu, gdzie każdy posiłek musieliśmy konsumować z paczką chusteczek u boku. Wielki minus za nieudane przystawki i, niestety, ceny.


 
 
 

Comments


NAJNOWSZE POSTY: 
FACEBOOK:
  • Facebook B&W

© 2023 by The Artifact. Proudly created with Wix.com

  • Facebook B&W
bottom of page